Ujawniono nieznane zwłoki kobiety. Czy to zaginiona mieszkanka Zakopanego?

Zakopiańska policja bada sprawę zwłok odnalezionych na osiedlu Bachledy. Makabrycznego odkrycia dokonano wczoraj po południu na terenie jednej z prywatnych posesji. Ciało było w zaawansowanym stanie rozkładu, co od razu utrudniło wstępne ustalenia.

– Na terenie jednej z posesji ujawniono zwłoki, które były w znacznym stopniu rozkładu – przekazał asp. szt. Roman Wieczorek, rzecznik tatrzańskiej policji.

Na miejscu od razu ruszyły działania dochodzeniowo-śledcze, w które zaangażowano także funkcjonariuszy z laboratorium kryminalistycznego małopolskiej policji. Pracujący pod nadzorem prokuratora śledczy przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady, które mają pomóc w identyfikacji.

– Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań sekcyjnych. Teraz biegli będą ustalać zarówno tożsamość, jak i dokładną przyczynę śmierci – poinformował rzecznik.

Nieoficjalnie wśród mieszkańców Zakopanego pojawiły się spekulacje, że odnalezione zwłoki mogą należeć do jednej z zaginionych osób, o których było głośno w lokalnych mediach. Na razie jednak policja nie potwierdza tych informacji.

Śledczy czekają na wyniki badań DNA, które mają rozstrzygnąć, kim była zmarła osoba i jak długo ciało znajdowało się w tym miejscu. – Na obecnym etapie policyjnych czynności to wszystkie informacje, jakie mogę przekazać – podsumował asp. szt. Roman Wieczorek.

Zakopiańska policja nie wyklucza żadnej wersji wydarzeń. Śledztwo jest w toku, a ostateczne ustalenia mają wyjaśnić nie tylko tożsamość zmarłego, ale również przyczyny jego śmierci.