Granat na posesji w Zubrzycy Dolnej

Na jednej z posesji w Zubrzycy Dolnej podczas prac porządkowych znaleziono granat z czasów II wojny światowej.

Jest to granat typu F1. Znalezisko zostało zabezpieczone do czasu przyjazdu saperów. Przy okazji tej informacji sołtys Zubrzycy Dolnej Mateusz Horniak przytoczył ciekawą historię związaną z tym miejscem.

“Jedna z mieszkanek naszej miejscowości, wówczas czteroletnia dziewczynka, wyszła z domu za potrzebą fizjologiczną, nagle usłyszała huk i poczuła ból w nodze. Po chwili okazało się, że to radziecki żołnierz, nie wiedzieć czemu, strzelił do bezbronnego dziecka, najprawdopodobniej nie wiedział, do czego strzela. Kula przeszyła na wylot okolice kolana. Po krótkiej chwili dziewczynka znalazła się w domu, z którego wyszła. Szczęściem w nieszczęściu był fakt, że w tym samym domu na czas niepokojów, przebywała również lekarka, która opatrzyła ranę dziecku, przeciągając nić z nasączoną ligniną przez dziurawą nogę, aby ją przeczyścić. Cała akcja działa się po drugiej stronie nieuregulowanej wtedy jeszcze rzeki nieopodal dzisiejszego znaleziska z czasów II wojny światowej.

Radziecki granat F1, który dzisiaj znaleźli mieszkańcy naszej miejscowości podczas prac porządkowych na działce pokrywa się z tymi informacjami i to właśnie najprawdopodobniej z okolic tego miejsca oddano strzał w kierunku małej dziewczynki.

Ta historia wydarzyła się naprawdę i została zrelacjonowana przez samą bohaterkę tego zdarzenia, która dożyła współczesnych czasów, obecnie niestety już nieżyjącą.
Historię opracowali M. H. i M. Sz.”

Policja apeluje do wszystkich, którzy znajdują niewybuchy z czasów wojny, o niedotykanie ich i niezwłocznie powiadomienie policji na nr 112. Znaleziskiem powinni zająć się saperzy. Niestety granaty, czy pociski mogą w każdej chwili wybuchnąć i doprowadzić do tragedii.

Fot. KPP Nowy Targ